Pi??, pi?? sekund, spojrzenie zielone
Powidok na duszy d?ugo pozostaje
Hej, hej, tak mój pi?kny nieznajomy
Trafiony, zatopiony - ju? przegra?e?
Jak kot, jak kot
Spogl?dam, skradam sie tak mi?kko, tak zmys?owo I ostro?nie
Jak kot
Hej, hej, tak, tak, w samym ?rodku lata
Z?a królowa zimy wzi??a kaja, z sa? nie wysz?a nawet
Hej, hej, kaj, kaj, pi?kny uwi?ziony
Oczy ma zielone, my?li popl?tane
Bo co? Bo co? sie zmienia
Jak kot, jak kot
Sie skradam I zapieszczam I zabawiam na ?mier?
Jak kot
Cel trafiony I zatopiony - zabawa
Nocne polowanie
Jak kot bezg?o?nie, jak kot mi?o?nie
Zielone oczy, zielone w?osy
Le?? znów I ?pi? - nic si? nie zmienia
Le?? I spi? - niczego nie ma
Ziewam - nic sie nie zmienia
Pragn? uuuu urozmaicenia
Nocne polowanie
Mam, mam, prawda, serce bia?o-czarne
Nocne polowanie duszy mej pokarmem
Noc? kocham, w ?wietle dnia uciekam
?Wie?ej krwi doznanie wszystkim na co czekam
Pi?knego c??owieka
Jak kot, jak kot
Spogl?dam, skradam sie znów mi?kko, tak zmys?owo I ostro?nie
Jak kot
Bez w?tpliwo?ci I bez l?ku, bez mi?o?ci I lito?ci jak kot
Nocne polowanie
Pi??, pi?? sekund, spojrzenie zielone
Powidok na duszy d?ugo pozostaje
Hej, hej, tak mój pi?kny nieznajomy
Trafiony, zatopiony - ju? przegra?e?